Krośnieńscy harcerze w Warszawie na obchodach 70 rocznicy Powstania Warszawskiego
- Utworzono: piątek, 12, wrzesień 2014 20:29
Z inicjatywy harcmistrza Piotra Lubasia, 40 osobowa grupa harcerek i harcerzy z Krosna, Krościenka oraz Jaszczwi wzięła udział w niecodziennym projekcie związanym z obchodami 70. rocznicy Powstania Warszawskiego. Stworzyli grupę rekonstrukcyjną, której zadaniem było odtworzenie oddziału powstańczego kompanii „Rudy” z batalionu Zośka – jednego z trzech harcerskich batalionów walczących w powstaniu.
Przygotowania trwały kilka miesięcy. Harcerze zbierali fundusze na wypożyczenie mundurów i broni, tak aby możliwie dokładnie odzwierciedlić umundurowanie powstańców batalionu z tamtego okresu.
Uczyli się też pieśni powstańczych, a także poznawali historię batalionu i życiorysy najważniejszych postaci. Do Warszawy wyjechali 31 lipca i w tym dniu odwiedzili kilka miejsc pamięci związanych z walką batalionu Zośka i Parasol w dzielnicy Wola, a także oddali hołd spoczywającym na Wojskowym Cmentarzu Powązkowskim żołnierzom batalionu „Zośka” i „Parasol”. Następnie na zaproszenie Stołecznej Chorągwi ZHP nasi harcerze uczestniczyli bardzo ciekawej inicjatywie: od godziny 20 do północy 31 lipca kursowali po Warszawie specjalnym, historycznym tramwajem z lat 40-stych. W tramwaju śpiewali piosenki powstańcze, prezentowali uzbrojenie, a także przybijali specjalnie przygotowane na tą okazje pieczątki. Mnóstwo mieszkańców stolicy, a także harcerzy biorących udział w ogólnopolskim zlocie, wsiadało do powstańczego tramwaju, śpiewali wraz z naszymi harcerzami, robili zdjęcia, a wszystko w niepowtarzalnej atmosferze i scenerii. Zmęczeni ale szczęśliwi z dobrze wypełnionego zadania wracali o pierwszej w nocy do swych kwater.
Dzień 1 sierpnia – dzień wybuchu Powstania. Dzień szczególny w stolicy. Na każdym kroku na każdej ulicy widać, że Warszawa gotowa jest do świętowania. Nasza grupa rozpoczęła od udziału w oficjalnej – państwowej uroczystości na Mokotowie, pod pomnikiem „Mokotów Walczący” w Parku Dreszera. Tutaj na prośbę Głównej Kwatery ZHP nasi harcerze byli oficjalnym pododdziałem reprezentującym ZHP na tej uroczystości. Uroczystość miała bardzo podniosły charakter, a gośćmi specjalnymi byli żyjący uczestnicy walk na Mokotowie – powstańcy batalionu „Baszta”. Po uroczystości pod pomnikiem, rozpoczął się tradycyjny „Marsz Mokotowa” czyli przemarsz ulicą Puławską. Pochód prowadziła orkiestra wystawiona przez Policję, za nia kompania honorowa Wojska Polskiego, a za nimi nasz Oddział powstańczy . W marszu tym uczestniczyło ponad dwa i pół tysiąca mieszkańców dzielnicy Wola. Nasza grupa prezentowała się wspaniale. Pochód zakończył się na ulicy Dworkowej, gdzie stoi monument poświęcony 119 żołnierzom batalionu Baszta, którzy zostali rozstrzelani przez hitlerowców wychodząc omyłkowo z kanałów właśnie w tym miejscu.
O godzinie 16.30 nasza grupa rekonstrukcyjna wyruszyła czwórkami spod Grobu Nieznanego Żołnierza, przez Krakowskie Przedmieście na Plac Zamkowy. Idąc śpiewali Piosenki powstańcze wzbudzając ogromne zainteresowanie przechodniów. Na placu Zamkowym o godzinie 17.00 – punktualnie w Godzinę „W” zawyły syreny, zabiły dzwony kościołów – miasto stanęło w zadumie. Kilka tysięcy ludzi na Placu Zamkowym oraz setki harcerzy uczciło pamięć bohaterów powstania. To był niezwykle przejmujący moment. Następnie nasz Oddział pomaszerował dalej, ze śpiewem na ustach, ulicami Starego Miasta na Starówkę i dalej w kierunku Rynku Nowego Miasta. Wszędzie wzbudzali entuzjazm. Było mnóstwo oklasków, wiele osób, szczególnie z małymi dziećmi podchodziło, robiło sobie zdjęcia, rozmawiało o uzbrojeniu i umundurowaniu. Przemarsz zakończyli na Placu Krasińskich – pod pomnikiem Powstania Warszawskiego. Była to dla naszych harcerzy niezapomniana przygoda. Była to też żywa lekcja historii. Możliwość poznania nie tylko miejsc związanych z walką powstańczą, ale także ubranie mundurów, hełmów, dotknięcie broni. To wszystko zapadnie młodym ludziom długo w pamięci. Wszystko po to, aby dzisiejsze pokolenie młodych ludzi pamiętało o tamtych – dziewczętach i chłopcach z Szarych Szeregów z Armii Krajowej, których marzeniem było, gdy stawali do walki, aby kiedyś w wolnej Polsce maszerować defiladą ulicami swojej stolicy. Im nie było to dane, ale pamięć o nich choćby przez takie inicjatywy będzie trwać.
